Trzy Korony - Sobota, Bonson, Bilon, Ania Karwan, Kieru, Wini tekst piosenka lyrics
Pierwsza korona – serce, umyslu stan
To najwazniejsze
Do walki stan
A kiedy nie bije ci w piersi
Poddasz sie pierwszy
Chocbys byl najsilniejszy
Wbijam w tytuly
Bo gdy spada ci z glowy
Ty wciaz z glowa do góry odebrac ja gotowy
Stajesz na nogi
Twardo dalej kroczysz
Z drogi nie zboczysz
Chocbys krwia broczyl
Ta bron oczysc z wszelkiego strachu
Swój bój stoczysz
Chocbys isc mial do piachu
To nie partia szachów
Nie zbija cie jak piona
Z tym sercem, wiem trudno9sci pokonasz
Z tym sercem tez winnych sercach zamieszkasz
Ja kibicuje i chce isc po twoich sciezkach
Z tym sercem wiesz, jestes w moich wierszach
W Te wersy wiec wkladam kawal serca
A co tam ból
A co tam strach
Pokonac siebie samego
I nie dac sie
I walczyc tak… do upadlego
I nawet jak plan runie
Gdy przeciwnik zada mocny cios
Masz dalej serce a w nim sile
W rekach swój los
Dwa, korona to wiara
I gdy przyjdzie moment to wkladasz ja
Magle Jakby kazdy tu zebrany z toba zadal cios
Patrzysz wrogom oczy
Wzrok pali ich, jak
Dwaj chodz!
Bo nie ma juz odwrotu
Wyjdzie jedne
Wlasnie zabrzmial gong!
Hiç yorum yok:
Yorum Gönder